#015 GOOD CLEAN FUN "Straight outta hardcore" - MC

 

 

Songs list :

1. ...YOUR PLATITUDE
2. NO SACRIFICE TOO GREAT
3. NEXT YEAR IN JERUSALEM
4. TIME OF MY LIFE
5. THE ICE CREAM MAN COMETH
6. TODAY WAS A POSITIVE DAY
7. TODAY THE SCENE, TOMORROW THE WORLD
8. LAST NIGHT I DREAMT THAT AN EMO KID LOVED ME
9. NO MORE (YOUTH OF TODAY cover)
10. STRAIGHT OUTTA HARDCORE
+ bonus "Let’s Go Crazy" 7"sp:
11. LET’S GO CRAZY (PRINCE cover)
12. VICTORY RECORDS SUCKS

 

Band is :

Mr.Issa - voc
Mike Phyte - g, bg (11-12)
Steve Heritage - bg
Alex Garcia - Rivera-dr
John Delve - g (11-12)
Andrew Black - dr (11-12)

Gościnnie: Porcell (g), FOS (voc)

 

Recorded:

Monsters Island Studios, Washington DC
Realizator: Mr. Issa
Mastering: Ken Olden

"Straight Outta Hardcore" ukazała się również w formie MCD w PHYTE RECORDS (Usa) oraz REFLECTIONS RECORDS (Holandia) oraz jako 12"EP w DEFIANCE RECORDS (Niemcy) w 2001.
Utwory 11-12 ukazały się wcześniej na "Let’s Go Crazy" 7"sp w PHYTE RECORDS w 2000.
Wydanie: Sierpień 2001
Licencja: PHYTE RECORDS

 

Review:

Ta kaseta ma dwie wady. Po pierwsze teksty napisane są czcionką naprawdę trudną do odczytania. Ale za to są świetne – niby hard core’owa sztampa o nie sprzedawaniu swoich ideałów i życiu w zgodzie z nimi, scenie, przyjaźni, wegetarianizmie i walce o lepszy świat – ale z zajebistym poczuciem humoru i na luzie – do tego są polskie tłumaczenia. Wada druga – ta kaseta jest za krótka. A płyta była jeszcze krótsza, gdyż znajdziecie tu dwa bonusowe numery z picture 7”EP, w tym świetny „Victory Records Sucks”. Zresztą zajebiste są wszystkie kawałki – totalny zastrzyk pozytywnej oldschoolowej energii – czuć w tej muzyce radość i żywioł, kto był na ich koncercie wie o czym piszę. To jeden z nielicznych zespołów, który przywraca mi wiarę w autentyczność sceny straight edge.

(Filip, „Mać Pariadka” #2/2002)

 

[ BACK ]