#057 GOVERNMENT FLU "Fuck poetics" 7"EP / MCD

 

 

Lista utworów / Track list:


1.A song for an enemy
2.I can't be positive
3.I don't wanna date myself
4.Manifesto
5.Role model
6.Fuck poetics

bonus tracks on CD
7.Intro/My way
8.No life
9.No
10.Shut your mouth
11.I know you know
12.What's that smell?
13.Blackmail
14.two riffs - it's enough
15.Government flu

16.(Spray paint the wall) (BLACK FLAG cover)
songs 7-15 taken from "Demo 2008" demo and 7"ep

Pressing Info:
7"EP:
3 test pressings
150 limited version on green wax, different cover. Pre-orders hand-numbered (75 copies)
370 regular `on green wax

CD:
500 copies

Skład / Line Up:
Ralf - voc,
Marcin - g
Hubert - bg
Piotrek - dr

Nagranie / Recorded: 2005-2007
Fonia Studio, by Adam, April 2009
Mixed and Mastered by: Mad Greg
Released: June 2009

Recenzje / Reviews:

Niedługo po recenzji singla z remasterowaną demówką z 2008 r. dotarł do mnie elegancki "cidik" z tym samym materiałem poszerzonym o tegoroczne dziełko warszawiaków, czyli singla "Fuck poetics". Coś mi się wydaje, że format "siedmiocalówki" zgodnie z duchem tej muzy będzie ulubionym w przypadku GF. I dobrze. Skupmy się jednak na tym, co nowe na tej płycie, a więc materiale z "Fuck Poetics". Sama muza nie zmieniła się na jotę. To ten sam US hardcore pierwszej generacji - prosta konsekwencja wyboru dokonanego na ubiegłorocznej demówce, no może jedynie kawałki są znacznie lepiej nagrane. Tym razem jest to 6 piosenek zagranych w ekspresowym tempie w 6 minut (najkrótszy utwór - 16 sekund, najdłuższy - 1,37) Świetne brzmienie, wokal, chórki, i, co najważniejsze, energia! Oczywiście oryginalości tu nie szukajcie, ale dotyczy to całej fali kapel w rodzaju Direct Control, Wasted Time, Government Warning, Double Negative, Strung Up czy zespołów z Crucial Attack Records (Citizens Patrol, Room13, Bratpack). W przypadku GF jednak złego słowa nie powiem, bo u nas w tym klimacie zawsze pustynia była.
Przy okazji kompakcik jest bardzo ładnie wydany: elegancki motyw na okładce, grafiki, teksty... Na końcu jest jeszcze niespodzianka - zagadka dla słuchaczy, czyli nieanonsowany utwór tzw. hidden track. Ja zaliczyłem. To jeden z tych szybkich i krótkich kawałków z "Damaged" Black Flag - "Spray Paint". Wszystko pasuje. Mam tylko nadzieję, że nie rozpadną się po trzecim singlu.
(Mikołaj, "Pasażer" #26)

Zanim dotarła do mnie ta płyta dochodziły mnie miłe opinie o tym zespole. Pierwsze skojarzenie po włączeniu to vocal barwą udrzeająco podobny do Pana Mirreta z Agnostic Front sczególnie z jego pierwszych płyt. Muzycznie Government Flu to jednak zupełnie inna para kaloszy. Konglomerat muzyków wchodzących w skład "rządowej grypy" musiał poskutkować ciekawym efektem. Ekipa tworząca ten band to ludzie uczestniczący w takich projektach jak: SIX PACK, BOLD & THE BEAUTIFUL, FALL BEHIND czy DAYMARES. W muzyce GF słychać więc wpływy wielu trendów z dominacją dobrego czystego HC z lat osiemdziesiątych bez jakichkolwiek metalowych naleciałości. Obecne są także wyraźne odniesienia do współczesnej wersji mojego ulubionego gatunku. Mocne muzyczne korzenie idą tu ramię w ramię z mentalnym rodowodem załogi dając ciekawy finał w postaci prostych jasnych tekstów. Utwory zespołu są zwięzłe i powiedziałbym zawadiacko młodzieńcze. Czuć, że kapeli przychodzi to bez większego trudu. Hardcorowy drive wypełnia wszystkie kompozycje w doskonałych proporcjach połączony z jakimś niewypowiadalnie świeżym pierwiastkiem. Słucha się tego bardzo fajnie. Przykład niniejszego bandu ukazauje, iż powoli w naszym grajdołku debiut na winylowym singlu staje się regułą. W przypadku Government Flu w podobnym czasie ukazały się aż dwa 7" calowe krążki co mocno przybliża polską scenę do standardów światowych znakomicie świadcząc o dynamiczności organizacyjnej zespołu oraz jego wydawców. Obok THE FIGHT, ALL DAY HELL czy LAST BELIVER najciekawsze muzyczne objawienie ostatnich czasów.
j.Ap

6 songs of blistering HC from these Polish punks. These things have huge-sounding production a la Feel the Darkness or something like that, but unlike most bands who go for a more polished recording the rage comes through all the clearer for being able to hear everything. I'm really hard-pressed to describe these guys... there's a definite mid-period Poison Idea influence, but it also reminds me a lot of Ass Cobra-era Turbonegro, as the music is pissed but the riffs are SO FUCKING CATCHY. Killer!
(Sorry State Records, USA)

This outfit from Poland could also have been from the US or from Holland. The first bands that come to mind are Direct Control, Wasted Time and Citizens Patrol. So expect no frills US hardcore with a thrashy punk attitude. The lyrics aren't that special, but what the lyrics lack is well compensated by their furious and ferocious sound. The artwork is basic but fits the music and the overall feeling of the band. A good 7" but I kind of hope they can step it up a bit next time to make really a killer record that can't be denied.
(Nico, Asice, Holland)

Here is a band that borrows their name from a DEAD KENNEDYS song, but really has more in common with the straight edge scene in sound. Lyrics like "I can't be positive" suggest otherwise. So there is some good creative tension going into this band from Warsaw. If I'm not mistaken the first half of this disc just came out as a 7" on Refuse Records. The second half was a demo from last year that has also been pressed. This is part GOVERNMENT WARNING in pace but more like GO IT ALONE in terms of sound. The lyrics are pretty good a negative outlook like a NEGATIVE APPROACH record. Get pissed off.
(Stephen Perry, "EqualizingxDistort", February 2010, Canada)

...
 

[ POPRZEDNIA ]